Niedawne badania Uniwersytetu Cambridge mówią o tym że, sieć Bitcoin zużywa około 121.36 terawatogodzin rocznie. Takie duże zapotrzebowanie na prąd wynika z ogromnego wzrostu jego ceny oraz takich rzeczy jak niedawna 1,5 miliardowa inwestycja Tesli w tę kryptolwalutę.
Przyczyną takiego stanu rzeczy jest metoda zdobywania Bitcoina, która wymaga tego by komputer go “kopiący” był cały czas aktywny. Samo “kopanie” Bitcoina polega na rozwiązywaniu przez komputer skomplikowanych zadań kryptograficznych, za co jesteśmy nagradzani określoną liczbą bitcoinów.
Dla porównania Argentyna zużywa 121 terawatogodzin rocznie, a Holandia 108.8. Energia zużywana przez Bitcoina będzie prawdopodobnie tylko rosnąć razem z jego ceną i popularnością koparek kryptowalut. I w końcu może przebić w zużyciu energii takie państwa jak Norwegia czy Ukraina.