Złożenie przez adwokata Johna Deatona reprezentującego posiadaczy XRP wniosku o interwencję dwa tygodnie temu było gwoździem do trumny dla tych, którzy spodziewali się, że toczący się proces pomiędzy amerykańską komisją SEC a Ripple Labs będzie prostym i szybkim procesem. Wniosek, złożony w imieniu posiadaczy XRP, spotkał się z odpowiedzią obu stron kilka dni temu.
Podczas gdy Ripple przychylnie opowiedzieli się za wspomnianym wnioskiem, SEC oskarżyła wnioskodawców Deatona o “recytowanie” stanowiska i argumentów Ripple.
O ile reakcje na wspomniany wniosek były różne, o tyle wzbudził on również wątpliwości i obawy w umysłach wielu osób. Jeden z tych problemów został poruszony przez Deatona w ostatnim wątku na Twitterze, gdzie adwokat rozwinął prawdopodobieństwo sankcji przeciwko posiadaczom XRP.
A co, jeśli hipotetycznie SEC poprosi o nałożenie sankcji na posiadaczy XRP?
W tym miejscu warto zaznaczyć, że sama SEC nie wnioskowała o nałożenie sankcji na interwenientów czy posiadaczy XRP. Jeszcze nie. Robienie tego, zdaniem Deatona, byłoby bardzo absurdalne i odbiegające od charakteru SEC kierowanej przez Gary’ego Genslera. Nie tylko dlatego, że Gensler ma reputację “przyjaznego kryptowalutom”, ale także dlatego, że SEC twierdził, że chroni inwestorów detalicznych.
A co, jeśli hipotetycznie SEC poprosi o nałożenie sankcji na posiadaczy XRP? Co wtedy? Ponownie, tylko sędzia przewodniczący może nałożyć takie sankcje. Co w takim razie z sądem?
SEC, stwierdził, jest zainteresowany tylko “nielegalnym osiągnięciem zysków osiągniętych przez Ripple i dwóch dyrektorów“.
Dlatego też sankcje, zarówno dla oskarżonych, jak i posiadaczy detalicznych XRP, prawdopodobnie nie wchodzą w rachubę.