PayPal zaczął akceptować kryptowaluty jako formę płatności

Wiele użytkowników PayPala potwierdziło, że przy płaceniu mogą wybrać płatność w Bitcoinie, Ethereum, Litecoinie i Bitcoinie Cash. Usługa ta nie jest jeszcze dostępna dla wszystkich co oznacza, że jest jeszcze w fazie jakiś beta testów.

Całą sytuację wyjaśnił CEO PayPala Dan Schulman w poście na swoim blogu.

W miarę jak wykorzystanie płatności cyfrowych i walut cyfrowych nabiera tempa, wprowadzenie płacenia kryptowalutami kontynuuje naszą koncentrację na wspieraniu powszechnego ich przyjęcia. Umożliwienie dokonywania zakupów w kryptowalutach przez firmy na całym świecie to kolejny rozdział w dążeniu do wszechobecności i masowej akceptacji walut cyfrowych.

Jeszcze w październiku PayPala ogłosił, że na ich platformie będzie można handlować kryptowalutami, tak jak na np. BitBay. Cała ta akcja sprawiła, że kurs Bitcoina poszedł mocno w górę.

Decyzja PayPala może pomóc kryptowalutom osiągnąć ich początkowy cel, czyli bycie używanymi do płatności za przedmioty i usługi. Jak dotąd były one używane głównie do tradingu i próby zarobku. Wykonanie tego zadania może być dość trudne ze względu na ilość firm i państw przeciwnych kryptowalutom. Mimo tego coraz więcej firm takich jak Mastercard czy Tesla zaczyna akceptować Bitcoina i inne internetowe waluty jako płatność

Przy transakcji kryptowaluty konwertowane są na zwykłe pieniądze przez PayPala. Zabieg ten jest przeprowadzany aby sprzedawca nie tracił pieniędzy w przypadku spadku ceny kryptowaluty następnego dnia.

Decyzja PayPala może sprawić, że płacenie krypto stanie się powszechne. Nie jest to informacja tak dobra jak się na początku wydaje. Wszystko przez ilość zużywanej energii i produkowanych odpadów przez Bitcoina. Ludzie kopiący Bitcoina zużywają już więcej energii niż Szwecja, co nie dość, że jest niepokojące, to jeszcze ilość tej energii cały czas rośnie. Wiele ludzi kopiących Bitcoina korzysta z jak najtańszych źródeł energii, nie zważając na środowisko. Problem mógłby sam się rozwiązać gdyby odnawialne źródła energii stały się tańsze od tych nieodnawialnych. Sam w sobie Bitcooin jesst problemem, ponieważ jest on zaprojektowany tak żeby zużywał dużo prądu.

Wraz ze wzrostem ceny Bitcoina rośnie zużycie energii i ślad węglowy wydobycia, które ma miejsce w celu potwierdzenie transakcji, których też jest coraz więcej. Nie możemy też zignorować tego, że jedna transakcja z użyciem Bitcoina zużywa równowartość 75 galonów (283 litrów) spalanej benzyny. – Brad Garlinghause

Pokazuje to, że mimo dość łatwemu zarobkowi i anonimowych płatnościach Bitcoin ma wiele problemów z którymi trzeba się uporać zanim zostanie on powszechnie akceptowany i używany.

Mimo wszystko jest jedno wyjście z tej sytuacji, a jest nim korzystanie z innych walut takich jak np. Ethereum które potrzebują dużo mniej energii niż Bitcoin.

żródła – livebitcoinnews.com, newsbtc.com