
Najważniejsze w punktach
- BitMine Immersion Technologies zakupiło ponad 203 000 ETH w ciągu ostatniego tygodnia (wartość ok. 800 mln USD)
- Łączne zasoby firmy to już 3,24 miliona ETH o wartości 13,4 miliarda dolarów – najwięcej na świecie
- BitMine kontroluje 2,7% całkowitej podaży Ethereum i dąży do osiągnięcia 5%
- Zakupy przypadają na okres największej likwidacji w historii rynku crypto (19 mld USD w 24h)
- Thomas Lee z Fundstrat twierdzi, że obecna dyslokacja cenowa to “atrakcyjna okazja risk/reward”
- Fear & Greed Index spadł do poziomu 29 (strach), najniżej od miesięcy
Instytucje kupują w panice
BitMine Immersion Technologies (BMNR), firma prowadzona przez znanego analityka Thomasa Lee z Fundstrat, przeprowadziła jedną z największych instytucjonalnych transakcji w historii rynku kryptowalut. Według oficjalnego komunikatu z 20 października 2025 roku, spółka zakupiła 203 826 ETH w ciągu ostatniego tygodnia, wydając na to około 800 milionów dolarów.
To nie pierwszy raz, gdy BitMine przeprowadza masowe zakupy. W ciągu ostatnich dwóch tygodni firma nabyła Ethereum za łącznie 1,6 miliarda dolarów, wykorzystując drastyczne spadki cen wywołane kryzysem na rynku. Obecnie BitMine posiada łącznie 3,24 miliona tokenów ETH o wartości około 13,4 miliarda dolarów, co czyni ją największym korporacyjnym skarbcem Ethereum na świecie.
Kupowanie w czasie największego krachu
Decyzja o zakupach była tym bardziej odważna, że przypadła na okres bezprecedensowej paniki na rynku. 10 października 2025 roku rynek kryptowalut doświadczył największej fali likwidacji w historii – w ciągu zaledwie 24 godzin zamknięto pozycje lewarowane o wartości 19 miliardów dolarów. Bitcoin spadł wówczas z 126 000 USD do poziomu poniżej 104 000 USD (spadek o 19%), a Ethereum potaniało o 12% do około 3 400 USD.
Krach został wywołany niespodziewanym ogłoszeniem byłego prezydenta Donalda Trumpa o nałożeniu 100% ceł na import z Chin. To geopolityczne napięcie spowodowało gwałtowną wyprzedaż aktywów ryzykownych, w tym kryptowalut. Ponad 1,6 miliona traderów zostało zlikwidowanych, co spowodowało efekt domina na rynkach.
“Cena dyslokacji to atrakcyjna okazja”
Thomas Lee, przewodniczący BitMine i znany analityk rynków finansowych, nie ukrywa, że firma traktuje obecną sytuację jako okazję inwestycyjną. “Rynek crypto doświadczył jednego z największych wydarzeń deleveragingowych w historii, co wywołało presję na ceny ETH. Otwarte pozycje na ETH znajdują się na tym samym poziomie co 30 czerwca tego roku, gdy ETH kosztowało 2 500 USD. Biorąc pod uwagę oczekiwany Supercykl dla ethereum, ta dyslokacja cenowa reprezentuje atrakcyjny stosunek ryzyka do zysku” – wyjaśnił Lee w komunikacie prasowym.
BitMine jest porównywane do MicroStrategy (obecnie Strategy), która pod wodzą Michaela Saylora stała się symbolem korporacyjnej akumulacji Bitcoina. Strategy posiada obecnie 640 418 BTC o wartości około 71 miliardów dolarów. BitMine zajmuje drugie miejsce w rankingu globalnych korporacyjnych skarbców kryptowalut, ale jest bezsprzecznie numerem jeden jeśli chodzi o Ethereum.
Dążenie do “alchemii 5%”
BitMine oficjalnie ogłosiło, że jego celem jest osiągnięcie kontroli nad 5% całkowitej podaży Ethereum – strategia nazwana przez firmę “alchemią 5%”. Z obecnymi 3,24 milionami ETH (2,7% podaży) firma przeszła już połowę drogi do tego ambitnego celu. Takie działanie może mieć istotny wpływ na rynek, ponieważ zmniejsza dostępną płynność i może wywierać presję wzrostową na cenę w dłuższym terminie.
Firma pozyskuje kapitał na zakupy poprzez emisję akcji uprzywilejowanych oraz akcji zwykłych. Akcje BitMine (ticker: BMNR) są notowane na NYSE American i charakteryzują się ekstremalnie wysoką płynnością – firma jest 33. najczęściej handlowaną spółką w USA z dziennym wolumenem wynoszącym 2,1 miliarda dolarów (średnia z 5 dni). Po ogłoszeniu najnowszych zakupów, akcje zyskały 8% podczas weekendowej sesji.
Rynek w stanie strachu
Szerszy rynek crypto wciąż pozostaje w stanie głębokiego niepokoju. Crypto Fear & Greed Index, popularny wskaźnik nastrojów inwestorów, spadł do poziomu 29 (stan strachu) na dzień 20 października 2025 roku, w porównaniu z 38 tydzień wcześniej i 48 miesiąc temu. To drastyczna zmiana w porównaniu z początkiem października, gdy indeks znajdował się w strefie chciwości.
Bitcoin obecnie handluje na poziomie około 110-111 tysięcy dolarów, co stanowi odbicie po spadku do 103 500 USD z 17 października, ale wciąż pozostaje około 14% poniżej swojego szczytu wszech czasów wynoszącego 126 210 USD osiągniętego 6 października. Ethereum odzyskało poziom około 4 000 USD, ale także pozostaje znacznie poniżej szczytów z sierpnia (4 948 USD).
Inne instytucje też kupują
BitMine nie jest jedyną instytucją wykorzystującą obecne spadki. Według danych z różnych źródeł, Fidelity Investments zakupiła niedawno Bitcoina za 298,7 miliona dolarów oraz Ethereum za 202,2 miliona dolarów. To sygnał, że tradycyjne instytucje finansowe widzą obecną korekcję jako okazję do zwiększenia ekspozycji na aktywa cyfrowe.
Korporacyjne skarby kryptowalut stały się ważnym trendem w 2024-2025 roku. Według analiz, firmy posiadają łącznie 1,07 miliona BTC, a ich zasoby Ethereum wzrosły o prawie 90% w ciągu jednego miesiąca do 4,36 miliona ETH. Ten trend zyskuje na znaczeniu w kontekście rosnącej akceptacji instytucjonalnej dla aktywów cyfrowych.
Co to oznacza dla inwestorów?
Działania BitMine i innych instytucji podczas paniki rynkowej mogą być interpretowane jako pozytywny sygnał dla długoterminowych inwestorów. Historycznie, okresy ekstremalnego strachu często poprzedzały silne odbicia rynkowe, gdy wyprzedaż emocjonalna tworzyła okazje dla inwestorów wartościowych.
Jednak eksperci ostrzegają przed zbyt optymistycznymi założeniami. Niektórzy analitycy, jak Jon Glover z Ledn (specjalista od analizy fal Elliotta), przewidują, że hossa Bitcoina dobiegła końca i rynek może wejść w bessę trwającą do końca 2026 roku, z potencjalnymi spadkami do 70 000 USD lub niżej.
Z drugiej strony, analitycy tacy jak Tom Lee (Fundstrat), Anthony Scaramucci (SkyBridge Capital) czy Cathie Wood (ARK Invest) pozostają długoterminowo byczy, przewidując ceny Bitcoina w zakresie od 150 000 do nawet 500 000 USD w ciągu najbliższych lat. Dla Ethereum prognozy są równie optymistyczne, szczególnie w kontekście nadchodzącego upgradu Fusaka (planowanego na 3 grudnia 2025 roku), który ma znacząco poprawić skalowalność sieci.
Background: Dlaczego Ethereum?
Wybór Ethereum przez BitMine nie jest przypadkowy. W przeciwieństwie do Bitcoina, który jest przede wszystkim przechowalnią wartości i “cyfrowym złotem”, Ethereum jest fundamentem całego ekosystemu zdecentralizowanych finansów (DeFi), tokenizacji aktywów i stablecoinów. W trzecim kwartale 2025 roku użycie stablecoinów i tokenizacja stały się drugim wielkim narrativem dla crypto obok “cyfrowego złota”.
Po uchwaleniu przez amerykański Kongres ustawy GENIUS Act w lipcu 2025 roku (kompleksowe ramy regulacyjne dla stablecoinów), aktywa powiązane z Ethereum doświadczyły silnego wzrostu. W Q3 2025 Ethereum zyskało 65%, podczas gdy Bitcoin tylko 6%. Wartość stablecoinów osiągnęła rekordowe 275 miliardów dolarów, a większość z nich działa właśnie na blockchainie Ethereum.
BitMine stawia wyraźnie na długoterminowy potencjał Ethereum jako platformy dla przyszłości finansów cyfrowych, a nie tylko na spekulację cenową. Firma ma wsparcie prominentnych inwestorów instytucjonalnych, w tym Cathie Wood z ARK Invest, Founders Fund, Pantera Capital czy Galaxy Digital.
Podsumowanie
Masowe zakupy Ethereum przez BitMine podczas jednego z największych kryzysów w historii rynku kryptowalut są wyraźnym sygnałem długoterminowego zaufania instytucji do tej technologii. Podczas gdy wielu inwestorów detalicznych wyprzedaje swoje pozycje w panice (Fear & Greed Index na poziomie 29), wielkie kapitały wykorzystują okazję do budowania pozycji po obniżonych cenach.
Czy to początek nowej fali wzrostowej, czy ostatnie podrygi umierającej hossy? Najbliższe tygodnie pokażą. Jedno jest pewne – koncentracja tak dużej ilości ETH w rękach jednej firmy (2,7% całkowitej podaży) może mieć istotny wpływ na przyszłą dynamikę rynku, zarówno pod względem płynności, jak i sentymentu inwestorów.